środa, 11 lipca 2012

Życie,życie... to tylko życie

Tak na początek, to dziś byłam sobie na działce, nie wiem po co ale szczegół i stwierdzam,że lubię agrest. Dobry jest. Nom. Ogólnie to jakoś ciągne, choć ostatnio mój humor podupada. Ale to nieważne.

O czym by tu dziś popisać? Hmm... Może popiszę o ... ROCKU! W końcu tytuł bloga do czegoś zoobowiązuje xD Tylko jakby to napisać? Spoko nie będę kopiować wiki, tylko napiszę coś o nim własnymi słowami.
Rock jest szeroko pojętym gatunkiem muzyki rozrywkowej. Dlaczego? A dlatego, że istnieją wolne rockowe ballady i popadające w skrajność szybkie, energiczne kawałki. Za co można pokochać rock? Za to ostre brzmienie gitar elektrycznych i basowych oraz kochaną perkusję, bez których nie obejdzie się żaden rockowy kawałek. Oczywiście są także inne instrumenty. Mogą to być np. skrzypce (och, jak ja uwielbiam skrzypce w rocku). Ale wczesniej wymienione instrumenty to podstawa. Nie wiem, jak wy, ale ja bardziej gustuje w zespołach, gdzie wokalistą jest facet, a nie kobieta. Bo jednak, co jak co, ale mężczyźni mają taki mocniejszy głos i taki bardziej gardłowy (?), i tak lepiej mi podchodzi. Nie mówię, że nie słucham zespołów, gdzie są wokalistki, np. Paramore, ale jednak wolę wokalistów. Wracając do rocku, jako gatunku muzyki to dzieli się on, czy może wyróżnia się takie podgatunki rocka jak: hard rock, rock alternatywny, indie rock, punk rock, grunge, pop rock, glam rock i wiele wiele innych, które długo by tu wymieniać. Nie chce mi się wszystkich charakteryzować. Od czego macie Wujka Googl'e? xD Na dziś to już chyba wszystko o rocku. Możliwe, że kiedyś tam, w dalekiej przyszłości wstawię coś jeszcze w ten deseń o rocku. Polecam Nickelback - This Means War. Good bye!
PS. Mi osobiście rock kojarzy się z buntem .





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz! <3
Zawsze się odwdzięczam :3

Obserwatorzy