sobota, 21 lipca 2012

Holiday Adventure

Miałam dodać wczoraj post, ale wyszło jak wyszło, skończyłam u Panny G. na noc. Było miło i sympatycznie, śmiechowo i chaotycznie. Taak dokładnie. Jednak dziś wróciwszy do domu zaczęłam się pakować i szykować. Niedługo wyjazd. Yeah! Góry wymiatają.
Dziś na temat notki wybrałam (jak mówi tytuł) wakacyjne przygody, czy też podróże, jak kto woli.
Ludzie na wakacje miewają różne plany. Jedni mniej ekstrawaganckie, drudzy bardziej. Zacznijmy od tych pierwszych typów. Może to być rodzinny wyjazd z rodziną gdzieś tam, gdziekolwiek w sumie, może to być spędzenie wakacji  wraz z przyjaciółmi i poznawaniu nowych ludzi, wiecie takie ciekawe, ale dość przyziemne. Jednak istnieją osoby, które proszą się o zastrzyk adrenaliny. Tacy maniacy ciągłego dreszczyku emocji, planują swoje wakacje w jakże inny sposób. Dajmy na przykład zaplanują sobie, że w wakacje objadą całą Europę, skoczą na bungee  albo zdobędą Koronę Ziemi, czyli najwyższe szczyty na świcie. Tak, więc z tymi wakacyjnymi przygodami to ciekawie, intrygująco i zaskakująco bywa. Ja to może skończę, bo w sumie to za trochę wyjażdżam. Nom, więc żegnam , a wcześniej polecę jeszcze Nickelback - Fight for All the Wrong Reasons.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz! <3
Zawsze się odwdzięczam :3

Obserwatorzy