poniedziałek, 16 lipca 2012

Happy Day

Dziękuje na wstępie za wypad na miasto Asi ( fajnie spotkać się po rocznej przerwie, co nie? xD) Ogólnie dzionek spoko, brakowało mi tylko trochę towarzystwa Panny G. Niestety pewien wyjazd zawali mi wszystkie plany na przyszły tydzień.  No, ale nic jeszcze nie jest pewne.
Hmm... O czym tu popisać?

Może o ... dzieciństwie! Każdy z was na pewno doskonale pamięta ten okres w życiu. Jedni wspominają go lepiej, a drudzy gorzej, lecz są tacy dla których dzieciństwo to największa skarbnica najcudowniejszych wspomnień, a są tacy dla których był to istny koszmar. Różnie to bywa. Ale jedno jest pewne, wtedy każde z nas inaczej widziało świat. Widzieliśmy go oczami niewinego dziecka, które pragnie go poznać i skosztować choć malutką część tego czym jest życie. Człowiekowi wystarczył towarzysz do zabawy lub zwykła maskotka, czasami nawet zwierzęcy przyjaciel i można było ruszać na podróż, odkrywającą różne oblicza życia, świata, ludzi... Niestety naturalną ciekawość , czyli chęć nauki i poznania , tłumi w ludziach szkoła, czyli zmuszanie do przyswajania wiedzy, którą prędzej czy później i tak człowiek chciałby sam posiąść. Dajmy na to : w szkole uczymy się czytać, ale gdyby nam nikt tego nie kazał, prędzej czy później nabylibyśmy tą umiejętność, chcąc dowiedzieć się czegoś co nas zainteresowało. Czyż nie prawda? Jeśli się ze mną nie zgadzacie, to trudno,każdy ma prawo do swoich poglądów jak i głośnego wyrażania własnego zdania. 
Zakończę dziejszy post. Polecam Redlight King - Something For The Pain. Goodbye!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz! <3
Zawsze się odwdzięczam :3

Obserwatorzy