czwartek, 19 kwietnia 2012

Ludzie, ja chcę wolne!

No to tak, przydałoby się coś napisać, ale tak jakby nic mi się nie chce. A muszę nauczyć się angielskiego, ale mi się nie chce. Może przejdę od razu do sedna postu, czyli napiszę coś sensownego o ogóle naszego świata.

A więc... Nie wiem czy słyszeliście, ale w Wielkiej Brytani niedawno odbył się wyścig jeździecki Grand National. Jest to wyścig przełajowy, który odbywa się od jakichś 170 lat. Taa tradycja. Jest on bardzo trudny zarówno dla koni, jak i jeźdźców. Ciągnie się przez 7,2 km i zawiera bardzo niebezpieczną, w szczególności dla koni, przeszkodę, która zwie się Becher's Brook i ma wysokość 152 cm, ale dodatkowe utrudnienie polega na tym, że po stronie lądowania jest o 25 cm niżej. W tym roku w tej gonitwie startowało 40 koni. Dwa z nich podczas skoku przez wyżej wymienioną przeszkodę zostały tak silnie skontuzjowane, że trzeba było je uśmiercić. Jednym z nich był Synchronized, zwycięzca niedawnego prestiżowego wyścigu Gold Cup. Od 2000 roku zginęło około 36 koni w tym wyścigu. A śmierć konia w jakichkolwiek zawodach zdarza się bardzo rzadko. Tu dzieje się to praktycznie co roku.... Więc moim zdaniem trzeba, albo zakonczyć tą "śmiertelną tradycję" albo złagodzić tor. A wy jak myślicie? Moim zdaniem to nie po to trenuje się championa, żeby wystawić go na praktycznie pewną śmierć. A każde zwierze ma prawo do naprawdę dobrego i godnego życia.
No. To ja chyba zakończę mój dzisiejszy post. Polecam 3 Doors Down - It;'s not my time. Do zobaczenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz! <3
Zawsze się odwdzięczam :3

Obserwatorzy