wtorek, 17 kwietnia 2012

Jak napisze tak będzie

Tak jak obiecałam wczoraj piszę  i dziś. Haha. A powinnam się uczyć angielskiego i biologii. Nie chce mi się, a komu by się chciało? Oj nie wiem czy mi się w ogóle dziś coś zachce. No ale pożyjemy zobaczymy. Mam ochotę popisać dziś o czymś lekko nienormalnym. Taak. Może na przykład o UFO i zielonych ufoludkach? Ciekawe, prawda? Sorry. Wróć. Nienormalne, prawda?

A więc tak.... Ja tam osobiście nie wiem za bardzo co na ten temat mam myśleć. Nie wiem czy to prawda czy tylko chore wymysły jakichś dupków z LA na jakiś durny film SF o zielonych ludkach z kosmosu, które latają sobie talerzami, czy spodkami. W sumie jedno i to samo. To bardzo możliwe, że zielone stworki są jedynie fikcją wymyśloną na potrzeby komercyjne lub też dla zbicia kupy kasy przez tych całych reżyserów itp. Więc wiecie: NIE WIERZCIE FILMOM SF!!! To bzdury często są. No niestety bywa i tak. Świat jest wielki i podły. ALe kto wie, może jakieś istoty żywe żyją sobie, gdzieś tam w odległej galaktyce? Za parę milionów lat może się dowiemy, albo wcześniej, albo nigdy, bo nastąpi koniec świata i żaden homo sapiens się o tym nie dowie. No nic. Mówi się trudno. Ludzie to bardzo wscibskie i ciekawskie istoty. Wszystko chciałby wiedzieć i zachowujemy się  czasami, jakbyśmy pozjadali wszystkie rozumy Kosmosu normalnie nienoramalnie, co nie? No więc powoli kończę, bo widzę już zielone plamki przed oczami. Czyżby kosmici zrobili mi niespodziankę i mnie odwiedzili? o.O Haha, mogliby mnie zabrać, bo jutro mam dwa sprawdziany, więc bym ich uniknęła. Chciaż przyzwyczaiłam się do życia na Ziemi. Ziemia jest spoko. I chyba bym wolała tu zostać niż dryfować gdzieś pośród odłamków meteorytów w odległej galaktyce. Nom, więc na koniec polecam 3 Doors Down - Ticket to Heaven. Goodbye wam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz! <3
Zawsze się odwdzięczam :3

Obserwatorzy