niedziela, 22 grudnia 2013

Hej. Zbliżają się święta... Co ciekawe, wcale mnie one nie cieszą. To dla mnie już przereklamowane , a jeszcze w tym roku moje święta nie będą zbyt piękne. Nie chodzi oczywiście o jakieś durne prezenty ( dostanę płytę AC/DC i książkę Made in Japan, więc nie będą durne), ale o brak rodzinnej atmosfery. Przyczyny tego są różne, ale nie będę o tym tu pisać. Poza tym kolejne święta i kolejny raz miliony karpi ginie w bardzo niehumanitarnych warunkach domowej wanny. To okropne. Ludzie mnie wkurzają , kiedy mówią , że ryby to nie zwierzęta i nie czują bólu. To jeden wielki stek bzdur. I nie wiem , kto taki mądry wymyślił taką debilną bzdurę. Po pierwsze patrząc z punktu czysto naukowego , karp , czy każda inna ryba należy do królestwa ZWIERZĄT , typu strunowców i podtypu kręgowców.Widać, że ryba też zwierzę, widać ! Mało tego człowiek jest zaliczany do tego samego typu i podtypu co ryby, więc jakby nie patrzeć , w jakiś sposób człowiek i ryby mają sporo wspólnego. Poza tym ryby podobnie jak i inne zwierzęta odczuwają ból, tylko nie reagują, nie pokazują tego w ten sam sposób co inne zwierzęta. Zostało to udowodnione naukowo. Więc nie wiem, czemu ludzie którzy uchodzą za mądrych mówią takie bzdury?! Możecie napisać, wegetarianie to i robaka będą bronić. Możliwe, że tak bym zrobiła, czemu , nie? Ale nie chodzi o to. Pisząc to nie mam na myśli, żeby na wigilii nie było karpia, żeby ludzie przestali je jeść , tylko, żeby nie kupowali żywych ( w sumie ledwo żywych) karpi, które duszą się w źle natlenionych "basenach" stojących na ulicach czy w supermarketach, a potem jeszcze nieśli tego biednego, cierpiącego karpia w reklamówce , gdzie się dusi, do domu i męczyli go w wannie,żeby potem dobić go przez uderzenie np. młotkiem w łepek , a potem gadali przy stole jakby nigdy nic. Można przecież chyba kupić filety z karpia, albo już wcześniej zabitego karpia, który być może został zabity w bardziej humanitarnych warunkach, niż ten żywy.  Na koniec macie filmik, dotyczący właśnie losu wigilijnych karpi.

http://youtu.be/mAerk_47Hog

Sayo!

2 komentarze:

  1. U mnie w domu nigdy nie było na wigilię żywego karpia. Jesteśmy temu wszyscy przeciwni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam sie z tym co napisalas. Sama nigdy nie mialam karpia w wannie i na pewno nigdy nie pozwolilabym na cos takiego :o

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz! <3
Zawsze się odwdzięczam :3

Obserwatorzy