niedziela, 17 listopada 2013

Historia lubi się powtarzać

Hej. I weekend tak samo jak się zaczął , tak samo właśnie dobiega końca. Czy to nie zabawne? Coś na co większość ludzi czeka z upragnieniem , zawsze szybko się zaczyna i szybko kończy. To takie na przekór wszystkim. Zresztą czym tak naprawdę  różni się poniedziałek od niedzieli, czy soboty? Tym, że większość społeczeństwa nie musi iść do pracy, czy powrócić do obowiązków? Co to za różnica? Każdy bez względu na dzień tygodnia musi żyć. Więc weekend tak naprawdę nas z niczego nie zwalnia, ale to tylko takie tam moje dzikie refleksje.
Dzisiaj chciałam o czym innym pisać. Otóż znacie takie powiedzonko , że historia lubi się powtarzać, prawda? I w tym jednym zdaniu zawiera się pewna przestroga dla ludzi. Jaka? Otóż taka, że warto każde wydarzenie w naszym życiu, czy to złe, czy dobre przyjmować w rozsądny sposób, tzn. nie popadać w skrajną euforię , czy głęboką depresję, gdyż takie doświadczenie może nas czegoś na przyszłość nauczyć. A nuż kiedyś zdarzy się podobna sytuacja , może nie nam , ale jakiemuś znajomemu i wtedy wiadomo co robić w takiej sytuacji . To tak bardzo ułatwia wcale nie łatwe życie.
Dobra kończę te moje wywody, które nawiasem mówiąc nie wychodzą mi dzisiaj zbyt sensownie.
A na koniec trochę klasyki:



Sayoonara!

6 komentarzy:

  1. Człowiek jest z natury istotą niesamowicie leniwą. Ja zrobiłabym na prawdę dużo, żeby pospać kilka minut więcej ;-;
    Byle do ferii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Im bardziej czegoś chcesz, tym szybciej mija :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nienawidzę, jak nie chce mi się nic robić, a jednak okropnie mi się nudzi >.< Złe uczucie x.x
    "Hey Jude" moja ulubiona! *U*
    Zapraszam do mnie http://hayakoru.blogspot.com/ <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietnie napisane, dlatego ja zawsze trzymam nerwy na wodzy. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz! <3
Zawsze się odwdzięczam :3

Obserwatorzy