piątek, 1 marca 2013

Sił brak, myślenia zero - post do niczego...

Hej. Jestem tak wykończona, że nie mam nawet siły, by wysilić mózgownicę i napisać jakąś zgrabną notkę. Jest prawie 23. Do domu wróciłam koło 21. I nie było mnie w domu chyba większość dnia. Hmm... Brzmi całkiem fajnie - nie gniłam niby w domu. Fakt. Jednak muszę zwrócić uwagę, że najpierw gniłam 7 godzin w szkole, potem wróciłam do mego zacnego domu na niecałą godzinę, wyszłam , spotkałam się z koleżanką i chwile pochodziłyśmy po osiedlu, a potem musiałyśmy udać się na drogę krzyżową (bierzmowanie!!!) . Po tym jakże wciągającym zdarzeniu (ha ha ha... bardzo wciągające, nogi mnie tylko bolały), udałam się do mojej przyjaciółki  Oli na godzinkę, bo do domu nie opłacało mi się wracać, żeby po mile spędzonej godzince z dala od kościoła, znowu tam wrócić - tym razem na oazę ( kolejne wymaganie bierzmowania). Śpiewaliśmy ( inni może tak, ja nie bardzo), modliliśmy się i każdy czytał fragment Pisma Świętego. To wszystko trawało 1,5 godziny, a ja omal nie usnęłam. No, ale szczegół. Skutkiem tego wszystkiego jest moje nadzwyczajne zmęczenie fizyczne. Nie mam pomysłu na post. Przepraszam , ale naprawdę nie mam siły.






12 komentarzy:

  1. Wszyscy wymęczeni :c Współczuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Była piękna pogoda, ale po powrocie do domu padłam i się nigdzie nie ruszałam już :D
    Fajny blog. Obserwuję ;3
    Zapraszam do mnie .

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy czasami jest tak meega zmęczony ,że na nic nie ma siły .

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie ten tydzień bardzo wymęczył ;c

    OdpowiedzUsuń
  5. zdarza się z tym zmęczeniem.. ja akurat w tym tygodniu jestem wypoczęta ale w przyszłym na pewno nie będę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. No ja też czasami mam takie dnie, że na stojąco usypiam ze zmęczenia.xd

    OdpowiedzUsuń
  7. Przygotowanie do bierzmowania fakt do ciekawych nie należy i bardziej zniechęca do brania udziału w sakramencie, ale robisz to dla siebie ;-) wszystko co wycierpisz kiedyś Ci się zwróci, a uczucie, gdy proboszcz bądź biskup czyni znak krzyża olejkiem na Twoim czole, jest niesamowite :-)

    Pozdrawiam + obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  8. nie martw sie, kazdy ma taki dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  9. to ja się już boję tych przygotowań do bierzmowania .. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. tez ostatnio jestem mega zmeczona:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ajj znam to, czasami po prostu mogłabym spać całymi dniami!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz! <3
Zawsze się odwdzięczam :3

Obserwatorzy