niedziela, 1 września 2013

Czy to już naprawdę koniec?

Hej. Oh. Nie mogę uwierzyć, że to już koniec wakacji. Po prostu nie mogę. Przeraża mnie także fakt , że właśnie jutro po raz pierwszy pójdę do liceum. Mam mieszane uczucia. Trochę obawiam się, że nie nawiąże dobrych kontaktów z nową klasą. Bo jak zauważyłam moja pewność siebie w kontaktach z nowymi ludźmi, z roku na rok maleje. Owszem potrafię normalnie gadać z ludźmi, ale najlepiej mi to idzie w towarzystwie , które dobrze znam. Nieśmiałość to cecha , której w sobie trochę nie lubię. Jednak myślę, że może nie będzie tak źle. Może znajdę jakichś nowych znajomych. Trzeba myśleć trochę bardziej optymistycznie. W końcu zaczynam nowy okres w życiu jeden z ważniejszych chyba. Taki, który ma wpływ na moją przyszłość i kształtuje najsilniej charakter człowieka. Myślę , że liceum dużo mnie nauczy. Nie tylko wiedzy książkowej, ale także wiedzy o życiu i o innych  ludziach. Można by rzec , że liceum to szkoła życia. Chciałabym , aby te trzy lata były jednymi z najlepszych lat mojego życia.

Tak poza tematem. Jeśli chodzi o bloga, prawdopodobnie powróciłam tu na dłuższy czas. Nie obiecuję mega długich , mądrych i regularnych notek, ale postaram się jakoś ruszyć z nim do przodu. Myślę, że pomoże mi on  też pozbierać swoje myśli i wyjść z dołka, którego jakimś cudem złapałam podczas wakacji. Przynajmniej tak mi się wydaje.

Ps. Muszę się pochwalić , że przez 2 miesiące wakacji zdążyłam skończyć i w miarę opanować książkę "Japoński nie gryzie". I mam zamiar nie kończyć na tym mojej przygody z językiem japońskim :)

Oyasuminasai! (dobranoc)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz! <3
Zawsze się odwdzięczam :3

Obserwatorzy