wtorek, 17 września 2013

All languages ​​are beautiful

Hejo. Dziś okazało się , że nie mam wychowawczyni o.O Czemu? Bo poszła na zwolnienie lekarskie do końca roku. I jestem w klasie biologiczno chemicznej, a jeszcze do dziś nie miałam normalnie biologii ( nasza wychowawczyni jej uczy). To takie tam typu: ahh ta szkoła. Ale, ale ja dziś o czym innym chciałam napisać. Mianowicie o językach. Ale nie tych co mamy w buzi, tylko językach w sensie sposobu porozumiewania się za pomocą słów i znaków graficznych przez różne narodowości świata. Popatrzcie takie różne języki niby ludzi różnią, ale jaka satysfakcja jest, gdy się jakoś dogadamy z cudzoziemcem przy minimalnej znajomości jakiegoś języka. Zresztą im więcej zna się języków tym lepiej. Ja tam bym chciała być poliglotką ( znać wiele języków). Co inny język to też inna kultura i zwyczaje. Czyli, jeśli zna się jakiś język to po części zna się kulturę jakiegoś kraju. Ja osobiście uczę się , bo o znaniu nie ma mowy, 4 języków + polski (of course) : angielskiego, francuskiego (od niedawna), niemieckiego ( zaprzestałam, ale coś tam umiem) i japońskiego ( skończyłam "Japoński nie gryzie" przez wakacje i zamierzam niedługo kupić następną książkę do tego zacnego języka :P). Powiem tak: języków nigdy za mało. Chociaż z drugiej strony fajnie by było , jakby każdy z każdym bez większego wysiłku mógł się dogadać, ale to by było jednak wielkim minusem dla tożsamości każdego z narodu . Ahh. Życie. Dobra , myślę , że zrozumieliście me , jakże mało jasne przesłanie dotyczące języków. Wybaczcie, ale dziś trochę piszę tak skrótowo. Szkoła i te sprawy. 
Oyasuminasai!


4 komentarze:

  1. Także bym chciała poznać wiele języków, ale jednak nie mam weny by się ich uczyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym poznać jeszcze kilak inncyh języków, ale raczej nic z tego :( nie dam rady. fajna piosenka ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz! <3
Zawsze się odwdzięczam :3

Obserwatorzy