niedziela, 4 marca 2012

Nie ma co, wymiatam z tymi postami

Tak jak obiecałam piszę drugiego inteligentnego posta. No więc, byłam na spacerze aczkolwiek nie sama. A z kim to wam nie powiem. Pff... Taa. Ciekawy był ten prawie 3 godzinny spacer. Na prawdę ciekawy. Nie ma co. Może napiszę o czymś. Hmm...

Interesuje was fotografia? Ale nie w ten sposób, że mam cyfrówkę i robię sobie słit fotki z rąsi na fejsa lub photobloga. Nie o to mi chodzi. Tylko macie nawet tą cyfrówkę i lubicie sobie wyść samemu na dworek, gdzieś w jakieś urocze miejsce i szukać jak najlepszych ujęć? Ja tak mam. Ale nie nazwałabym się fotografem. To tak samo jak ze słuchaaniem muzyki. Lubisz muzykę, ale sam nie możesz się nazwać muzykiem. Coś w tym stylu jest u mnie z fotografią. Lubię robić zdjęcia, ale nie jestem PRAWDZIWYM fotografem. To jest takie moje spędzanie wolnego czasu. Nom. Więc chyba będę kończyć. Jakaś padnięta jestem po tym uroczym spacerze. A jutro do sql. Jeszcze by się zdało zajrzeć do histy, bo jutro o ile się nie mylę jest kartkówka. Dobra  kończe. Polecam Linkin Park - From to inside. Bye, bye!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz! <3
Zawsze się odwdzięczam :3

Obserwatorzy