Smile Project

Dobry  wieczór zacni czytelnicy! Jak zwykle czasu brak, ale to chyba z mojego lenistwa -> dziwne ale prawda. Dzisiaj było sprzątanie świata polegające na sprzątaniu liści z terenu szkoły ( o ile wiem liście nie są śmieciami) , ale i tak było zabawnie. Do pewnego momentu, a później miałam białe dłonie od rękawiczek i nie było już tak pięknie. Ale mimo wszystko takie wspólne zbieranie , grabienie i zamiatanie liści jest całkiem spoko, przynajmniej nie trzeba siedzieć  na lekcji. 
Koniec o liściach, przechodzę do sedna tego posta. Otóż niejaka WinterTea ( link do bloga ), jedna z moich czytelniczek, a przy okazji jedna z moich ulubionych blogerek otagowała  mnie  Smile Project . Nie jestem pewna, ale czy to nie było spowodowane moim komentarzem , w którym stwierdziłam , że to świetny tag dla takich pesymistów jak ja?  Jeśli tak to dziękuje, bo nie wiem, czy sama bym się kiedyś za niego wzięła xD
To przejdę teraz do zasad tego tagu :
W dużym streszczeniu ma poprawić nam humor i pokazać, że w każdym z nas istnieje trochę optymistycznych myśli.

Pytanka:
1. Nie pal wspomnień, tych ważnych...
Co dobrego stało się dzisiaj? Było coś, co na prawdę poprawiło Ci humor, coś, co zapamiętasz na długo?

Coś co mi poprawiło humor? To na pewno sprzątanie liści, które sprawiło mi dużo śmiechu , 5 z angielskiego ( wiem , że banalne , ale w liceum 5 to coś co bardziej doceniam niż w gimnazjum) , a z takich naprawdę błahych spraw, które zapomnę po 3 dniach to, że na przerwie w radiowęźle leciała piosenka AC/DC - You shook me all night long , każdorazowo kiedy słyszę gdzieś piosenkę AC/DC na mojej twarzy automatycznie pojawia się smile! Ale chyba ani jedno z tych wspomnień nie zapadnie mi w pamięci na długo... To raczej takie małe szczęścia.

2. ...i tych małych.
Jedna, drobna rzecz, która sprawiła, że dzisiaj nie było takie złe.

Ups, odpowiedziałam już wcześniej. No, ale cóż... Mogę jeszcze dodać, że dzięki ładnej pogodzie ten dzień był całkiem znośny.

3. Punkty kontrolne.
Trzy najlepsze decyzje Twojego życia?

Ojej... To trudne pytanie, nawet nie jestem do końca pewna , czy to co napiszę, będzie można uznać, za najlepsze decyzje w moim życiu.

a) Wybór szkoły , do której aktualnie chodzę. Myślę, że pośród tych , które brałam pod uwagę ta jest najlepsza, dzięki niej być może w przyszłości spełnię swoje , jak na razie największe marzenie i zostanę weterynarzem.
b) Zaczęłam prowadzić bloga. Myślę, że prowadzenie bloga dużo mi pomaga. W trudnych chwilach nawet napisanie jakiejś bezsensownej notki mi pomagało. Poza tym mogę się tu z wami dzielić moimi poglądami na świat i postrzeganiu niektórych spraw w mój spaczony sposób.
c) Zostanie wolontariuszem. Tak to jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Rola, dzięki której sama czuję się lepiej i pomagam innym. 

Myślę, że jeszcze kilka decyzji bym znalazła, ale miałby 3 to są 3 :P.


4. Dym i mgła.
Jakie będzie jutro? Opisz kilka pozytywów, które na pewno będą miały miejsce.
 Jutro będę mieć skrócone lekcje bo jest dzień edukacji narodowej w mojej szkole. To jedno. Spotkam swoich znajomych , z którymi na pewno będzie trochę śmiesznych sytuacji. Jutro jest piątek, a więc weekendu początek . A poza tym jutro idę na warsztaty plastyczne z dziećmi niepełnosprawnymi , jako wolontariusz do mojej starej szkoły :D

Zadanie specjalne nr. 1!
Jest proste. Na prawdę.
Uśmiechnij się do kogoś. Do przypadkowej osoby. Jeśli odpowie tym samym - zaliczone! Jeśli nie, idź dalej, szukaj. Do skutku.
Zadanie specjalne nr. 2!
Napisz kilka zdań do osoby, która Cię otagowała. Tak, żeby poprawić jej humor. 

No to otagujemy sobie:
http://klaudmen.blogspot.com/
 http://ka-karolyna.blogspot.com/
http://marii-lemontree.blogspot.com/

Mam nadzieję , że tag się podobał :P

Dobranoc!