Hej. Od niedzieli kuleje . Tak. Jestem taka niezdarna , że poślizgnęłam się na schodach i moje "super" sprawne , prawe kolano zaprotestowało. Nie ma to , jak komunia pełna dzieci i ja z bolącym kolanem. Bo stało się to właśnie na komunii mojej młodszej siostry ciotecznej. No, nic, jakoś przeżyję. Chociaż pojeździłabym na rolkach albo na rowerze póki pogoda dopisuje, ale nie chcę się zbytnio przeforsować , bo na piątek muszę być sprawna, bo mam pieszy rajd i takie tam. Dość narzekania. Trzeba by tu coś mądrego napisać , jak się już tu zajrzało. A zaglądam tu raz na ruski rok. Jednak czy muszę pisać coś mądrego? Chyba nie. Musi być w miarę ciekawe. A jakby napisać taką kompletną bzdurę, taką improwizorkę totalną? Spróbujmy.
Jest wiosna 2025 rok. W Polsce panują 30 stopniowe upały, ale ludzie chodzą na czworaka po chodnikach w poszukiwaniu kropli wody. Na drogach coraz więcej dziur, a samochody kuleją i kurzą się w garażach. Światem panują wielkie psy. Szczekają , ujadają i kopią ludzi po tyłkach, by dalej szukali wody. Wyzysk większy niż w starożytnym Egipcie za czasów Ramzesa. Co ze szkołą? Skoro wielkie psy opanowały świat to te instytucje popadły w ruinę. Niektórzy śmiałkowie i zapaleńcy próbują uczyć się funkcji trygonometrycznych ( sorry, dziś miałam 3 godziny matmy -.-) w ruinach, które niegdyś funkcjonowały jako fabryki inteligentnego i nie bardzo społeczeństwa. Czy człowiek wyrwie się ze szponów psiej władzy? A może znajdzie wodę i przestanie lizać chodniki? Kto wie? Głupota nie zna granic.
Nie pytajcie się o co chodzi , bo sama nie wiem, co ja miałam kurde na myśli...
Polecam Arctic Monkeys - Suck It and See
Bye!
Ojeju, zdrowiej ;*
OdpowiedzUsuńTrzy godziny matmy? Współczuję... Ach,to byłyby naprawdę PIESKI świat, hah xd
OdpowiedzUsuńhello-dussy.blogspot.com