Flowers, trees and everywhere is green

Hej. Dziś dzień dziecka, tak więc wszystkim dzieciom i tym młodszym i tym starszym (również sobie xd) życzę dużo radości nie tylko tego dnia, ale każdego następnego i aby życie było dla nas jak najlepsze. No to tak słowem wstępu. Wczoraj byłam na wyciecze z klasą w ogrodzie botanicznym ( tak naprawdę to czymś tam na arbi- i dalej coś tam xd) w Rogowie. Było dość kolorowo i przyjemnie. Jak tylko z koleżanką słyszałyśmy, że ta roślina to gatunek japoński to od razu się uśmiechałyśmy do siebie. Ahh ci otaku :P A uwierzcie mi, sporo roślin pochodziło właśnie z Japonii. Dziś za to nareszcie kupiłam sukienkę i buty na bal na koniec 3-eciej gimnazjum , który mam już za niecałe dwa tygodnie. Myślę, że zakup udany - może kiedyś wam go pokażę. Niestety weekend upływa mi ogólnie pod znakiem nauki. Dużo mam jeszcze roboty. Niestety. Ale , żeby nie było pustek na moim blogu, ubarwię go dziś trochę zdjęciami kolorowych kwiatków i zielonych drzew , też traw ( czytaj: bambusów :D), ktore zrobiłam wczoraj na wycieczce. O,a poza tym wczoraj udało mi się trochę pobiegać z koleżanką :D. Uwielbiam biegać . No dobra daje wam już te zdjęcia:

Jutro będzie kolejna porcja kwiatów, drzewek i krzewów z Japonii :p

Bye!