Wiecie jak to jest. W dzieciństwie poznaje się kilka osób, które stają się naszymi prawdziwymi przyjaciółmi. Bo moim zdaniem te przyjaźnie nawiązane we wczesnym dzieciństwie są najszczersze i najtrwalsze. Ja mam trójkę takich przyjaciół. Wszystko było ładnie, pięknie, póki nie zaczęło się gimnazjum. Mój przyjaciel poszedł do szkoły z internatem i widywaliśmy się w weekendy, dopóki nie wyprowadził się na drugi koniec miasta (wcześniej mieszkaliśmy bardzo blisko) i teraz bardzo rzadko się widujemy. Na szczęście jest internet i są komórki, więc jakiś kontakt mamy, ale to nie to co kiedyś. Wiecie w każdej przyjaźni nadchodzi taki moment, że drogi tych przyjaciół się rozchodzą, ale mimo to przyjaźń nadal jest i wystarczy spotkać się raz, a będzie się gadało tak jak kiedyś. Nie będzie żadnego skrępowania, czy jakaś niezręczna cisza. Bywa jednak i tak, że z takimi przyjaciółmi od dziecka po prostu się oddalamy. To jest taka sprawa naturalna. Zaczyna nas coraz więcej różnić. Brakuje nam już tej takiej bezpośredności, czasami nie mamy tematów do rozmów. Po prostu nasza przyjaźń się nie klei. Ale to bardzo naturalne. Jednak ja na szczęście jeszcze czegoś takiego nie doświadczyłam. Owszem miałam pewne chwile , w których bałam się, że z oddalam się od któregoś z przyjaciół, jednak szybko się to prostowało i było tak jak dawniej. Pragnę by moja przyjaźń z chociaż jedną osobą, z którą przyjaźnie się od dzieciństwa przetrwała i w życiu dorosłym. Wiadomo, że chciałabym by cała trójka była zawsze ze mną, ale nie wiem, czy to będzie możliwe. A wy macie jakichś przyjaciół z dzieciństwa?
Polecam My Chemical Romance - Hang Em High. Bye!
Ps. Ponawiam pytanie: Czy dodać zakładkę "kontakt", gdzie podałabym swoje gg i e-maila, żebyście mogli wrazie czego ze mną popisać? :) Jeśli będziecie chcieli to jutro już będzie taka stronka na moim blogu.
A teraz ciąg dalszy zdjęć:
Wiatr we włosach w wykonaniu Hakera xD
Tajemnicze ślady. Może to Wielka Stopa o małym rozmiarze buta? o.O
Komuś zapomniało się spaść na jesieni. Paradoks polskiej wiosny: świeci słońce, leży gruba warstwa śniegu i na drzewach znajdują się jesienne liście. A to wszystko dzieje się w marcu -.-
Haker na tropie Wielkiej-małej Stopy :p
Piliście już takiego Tymbarka?
Tak Kasiu długie lądy i dzikie loty xD
Bardzo mądre słowa :)
OdpowiedzUsuńJa niestety przeżyłam taką przyjaźń.. nie fajne uczucie gdy ktoś tobie bliski od dziecka zaczyna cie traktować jak powietrze, jakby cie nie było :c smutne ale prawdziwe...
to mile uczucie jak nie mozna sie nagdac po takiej przerwie :D bo wg mnie przyjazn nie polega na ciaglym spotykaniu sie ;) fajne zdj! B.
OdpowiedzUsuńfajnie spotkać się z kimś po upływie takiego czasu :)
OdpowiedzUsuńnie piłam jeszcze takiego Tymbarka :)
Ja nigdy się nie mogę nagadać. Bardzo ładnie piszesz, każde zdanie ubierasz w niezwykłe słowa. Naprawdę, nie podlizuje się (:
OdpowiedzUsuńA co do pomysłu z zakładką ' kontakt ' to moim zdaniem to bardzo dobry pomysł.
Pozdrawiam c:
tymbarki <333
OdpowiedzUsuńMniam!
OdpowiedzUsuńkaktusowy tymbark - > chce do polski !
OdpowiedzUsuńMnie i moja przyjaciółka przyjaźnimy się od przedszkola. Ale nasza przyjaźń zaczyna się burzyć i to widać... Mamy zupełnie inne zainteresowania, ona nie chce się ze mną spotykać, jak jej proponuję, a w szkole tylko pogadamy przez chwilę i to na tyle ;/
OdpowiedzUsuńCo do Tymbarka, to nie spotkałam jeszcze smaków Kaktusa i Mango, ale piłam Liczi. Pyychaa! ^^
świetny pies!!! :>
OdpowiedzUsuńjeszcze nie piłam :)
OdpowiedzUsuńo tak, cudownie jest posiadać takich przyjaciól, chociaż nie wszystko zawsze się układa, piękne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam P:)
dobre spostrzeżenia na temat przyjaciół i fajny piesek :)
OdpowiedzUsuńCo do pytania gdzie pracuje - w teatrze w Gdańsku ^^ / a co do notki..bardzo dobrze to ujęłas, te z dziecinstw sa najszczersze. Sama teraz mam wrazenie ze oddalam sie od przyjaciol, ale mam nadzieje ze to się naprawi.
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŚliczny pies , u mnie na szczęście nie ma już śniegu, za to świeci słońce c:
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie piłam jeszcze tymbarka w takiej szklance xd
Niestety wraz ze zmianą szkoły czy miejsca zamieszkania przyjaźnie się po prostu urywają...a jęsli naprawdę nam zależy trzeba włożyć dużo pracy by przyjaźń się utrzymała:) zapraszam do siebie na www.bellezza94.blogspot.com , również do przeczytania nowej notatki w zakładce "uroda" :)
OdpowiedzUsuńPS: obserwujemy?:)