Otóż: pisanie. Jako blogerka uwielbiam pisać. Nie tylko bloga. Czasami piszę sobie jakieś opowiadania, nieudane wiersze, albo kilka razy zabierałam się za pisanie książki ( trochę słomiany zapał miałam do tego). Tak jak w tytule słowa wypełniają ludzi i kiedy nagromadzi się ich zbyt wiele, trzeba się ich jakoś pozbyć, jakoś je uwolnić. Niektórzy wolą po prostu zacząć rozmawiać z drugą osobą, ewentualnie swoim zwierzakiem, a jak ktoś ma naprawdę nie pokolei w głowie gada sam do siebie. Inni, tacy jak blogerzy,pisarze, dziennikarze lub piosenkarze wylewają te słowa na papier lub do komputera. Blogerzy piszą swojego bloga. Pisarze piszą książki, wiersze i inne poematy. Dziennikarze biorą się za jakiś sensacyjny artykuł, a piosenkarze tworzą nowe piosenki. W ten sposób człowiek daje upust swoim myślom, uczuciom i pomysłom. Ale nie zawsze jest tak, że piszemy z przyjemnością, że wiemy co napisać, że praktycznie przelewamy myśli na papier. Często na egzaminach, czy jeżeli robimy coś na przymus, a nie mamy zbytnio inspiracji czy weny do pisania, nie wiemy po prostu co mamy napiać. Ślęczymy nad kartką i pustym wzrokiem wpatrujemy się w nią, próbując wymyśleć coś sensownego, a w głowie rodzi nam się tylko pustka. Nie możemy skleić krótkiego zdania, które miałoby jakikolwiek sens. Ale wtedy, jeśli ktos naprawdę lubi pisać - wyjdzie z tej sytuacji. Może nie pójdzie mu to tak łatwo jak by chciał, ale kiedy zacznie się rozpisywać, w końcu wpadnie w taki jakby trans i coś sklei. Miałam tak na ostatnim próbnym egzaminie z polskiego. Miałam napisać rozprawkę i kiedy zanim ją rozpoczęłam skreśliłam kilka głupich zdań, a na samym początku w ogóle nie wiedziałam co napisać. Jednak udało mi się jakoś z tego wyjść i napisałam taką pracę, że miałam 10/10 punktów, a myślalam, że przez to początkowe zwątpienie wyjdzie mi okropna praca. Jak widać nie było źle. Tak na koniec tego tematu: istnieją ludzie, którzy bez pisania nie umieli by żyć. Nie mówię oczywiście o zwykłej umiejętności pisania, tylko o tym takim twórczym pisaniu. Wiecie na pewno co mam na myśli :P
Polecam AC/DC - Hells Bells.
A teraz obiecane inspirations:
Bye!
świetne inspiracje ! kurtka z AC/DC jest świetna :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pisać ,też zaczynałam już pisać książki ,ale wolę opowiadania :)
fajny blog
OdpowiedzUsuńładne inspiracje :)
Obserwuje !
zapraszam do mnie :
amazing-life-girl.blogspot.com
Swietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
AC/DC *.*
OdpowiedzUsuń+obserwujemy? :3
fajne zdjęcia
OdpowiedzUsuńteż lubię pisać ale nikt by mnie nie zmusił do napisania książki;)
pozdrawiam!