W skrócie i na szybko to po postu harówka na całego i ciągłe zmęczenie. Jest drugi tydzień szkoły, a ja obawiam się, że nie dożyje końca miesiąca. Za dużo tego wszystkiego ;/
Ale, ale nie będę tu ciągle narzekać. Nie o to mi chodzi. Wiem, wiem, że trochę zaniedbuje bloga, ale jak wiecie powody są oczywiste. Dzisiejszy dzień nie zaliczyłabym do najlepszych, ale nie było źle. Najlepszy był niemiec. Pani sobie poszła, a chłopaki zrobiły piramidę z krzeseł. I ogólnie było luźno, jak nigdy. Pozdrawiam moją kochaną klasę xD
Za to wczorajszy dzień był suuper. Byłam ze znajomymi na karuzeli, która aktualnie przebywa na naszym osiedlu. A w sumie na dwóch. Były one dość szybkie, ale mogły być szybsze. Uwielbiam takie wypady <3
Dobra to chyba na tyle w tym poście. Wiem, że zbytnio się nie wyśliłam, ale nie mam siły.
Polecam AC/DC - Whole Lotta Rosie. Bye!
Ps. A wy jak macie z tym czasem? Macie go trochę czy nie bardzo?
Dokładnie na tym byłam (nie moje zdjęcie, ale karuzela ta sama - CentryFuga)
To prawda jest dopiero koniec 2 tygodnia , a już tyle zadań i wgl ;< To fajnie spędziłaś dni ! Super fotka ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :
http://whereverigo1.blogspot.com/
+ obserwuje :)